Nie wiem, czy wiecie, ale jestem ogromnym śpiochem. W tygodniu jestem zmuszona wstawać o 6 nad ranem, dlatego w weekendy lubię sobie odespać najdłużej, jak się tylko da :)
Niestety mój chłopak to typ "rannego ptaszka", który zawsze próbuje mnie wyciągnąć z łóżka o nienormalnej dla mnie porze (czyli o 7 nad ranem:)) Aby to zrobić ucieka się do różnych sposobów. Wczoraj na przykład już od bladego świtu słyszałam jego wołania dobiegające z kuchni. Starałam się to wołanie zignorować, niestety bez skutku. W końcu wstałam i zeszłam na dół, do kuchni. A tam czekało na mnie przepyszne śniadanie. Zapytałam się mojego chłopaka, czemu nie przyniósł mi go do łóżka. A on na to, że bardzo chciał to zrobić, niestety nie mamy odpowiedniej do tego tacy. I już miałam mu odpowiedzieć, że jak to nie mamy, gdy zdałam sobie sprawę, że ma rację. Zaraz po tym, jak zjadłam śniadanie postanowiłam takową zrobić.
Do zrobienia tej tacy potrzebne mi były trzy stare deski, dwie mniejsze listwy i dwa paski z eko skóry (ok. 13cm każdy). W 15 minut połączyłam deski za pomoca listew, przykręciłam skórzane uchwyty i gotowe. W końcu mamy tacę:) Już od dawna podobały mi sie te ze skórzanymi uchwytami. Z pewnością, podobnie jak ja, widziałyscie takie nieraz. Są one ostatnio bardzo popularne, ale wcale mnie to nie dziwi. Ich zrobienie jest banalnie proste, a połączenie skóry i starego drewna wygląda bardzo fajnie:)
Żałuje , że tak póżno zrobiłam swoja, bo pewnie juz od dawna mogłabym sie cieszyć śniadaniami podanymi do łóżka:) Ale nic straconego. W następna sobotę mam nadzieję, że będę mogła zostać w łóżku co najmniej do dziesiątej :)
Pozdrawiam,
Świetny recyklingowy pomysł Olu, tym bardziej, że tace wygladają pieknie.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli zycze.
Dziękuję Marysiu :)
UsuńProsta, fajna, ze starych desek...no i w końcu Chłopak będzie miał na czym swojej Dziewczynie przynieść śniadanie do łóżka! Genialne posunięcie, Moja Droga! :D Muszę to wykorzystać! :D Cmok!
OdpowiedzUsuńGrunt to zadbać o siebie :) Buziaki Kasiu!
UsuńAle super :) jest potrzeba to jest od razu pomysł i wykonanie, szybko działasz :) brawo ty! ;-)
OdpowiedzUsuńMowisz i masz. To ostatnio moja dewiza :)
UsuńBardzo fajny pomysł. Ciekawe jest takie drugie życie rzeczy.
OdpowiedzUsuńKiedyś klatka dla królików, teraz taca :) A czemu nie? :)
UsuńJest piekna :) podobają mi się skórzane rączki :) Fajnie że jest prosta i duża! ja znając moją "zgrabność" musiałabym dodać boczne deseczki co by mi sie coś nie wysypałało...
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie testowałam :) Ale myśle, że będzie ok:)
UsuńCudne! Bardzo mi się podoba każdy Twój pomysł Olu :)
OdpowiedzUsuńŚciskam, M.
Taki chłopak to prawdziwy skarb!!! My też raczej jesteśmy rannymi ptaszkami, zwłaszcza w lecie, ale ja większym, więc niestety to mnie zawsze przypada robienie śniadania... A taca - rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dechy i szczerze podziwiam wszystko co zmajstrujesz.
OdpowiedzUsuńTaca jest świetna! Cudo:-)
OdpowiedzUsuńProsty sposób na tace a jaki rewelacyjny efekt :-). Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńNiesamowicie wygląda! Piękne wykonanie:-)
OdpowiedzUsuńSzybko, prosto, a jak ładnie! Ja też jestem śpiochem przeokropnym. W weekend to potrafię nawet do 11 się wylegiwać w moim cieplutkim łóżku. Taka prawda, że zimą to bym mogła z łóżka nie wstawać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tacka rewelacja, i taka prosta w wykonaniu! Trzeba sobie życie ułatwiać. Też jestem ogromnym śpiochem, wiec doskonale Cię rozumiem :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły, więc zostaję :)
OdpowiedzUsuńpiękna :)
OdpowiedzUsuńgratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuńSuper blog do poczytania w wolnej chwili!
OdpowiedzUsuńDoskonały wpis oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńfajnie tu u Ciebie! blog warty polecenia :)
OdpowiedzUsuńfajnie tu u Ciebie! blog warty polecenia :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać takie wątki! miło spędzam czas na tym blogu!
OdpowiedzUsuńwarto było zajrzec na tego bloga
OdpowiedzUsuńŚwietnie się czyta twoje wpisy
OdpowiedzUsuńInteresujący ten wpis!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na zrobienie takiej tacy samemu, wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta taca, myślałam, że jest kupna a się okazuje, że samemu można zrobić taka ładną tace.
OdpowiedzUsuńOjej, ta taca wygląda super. Świetny pomysł na wykorzystanie starych desek!
OdpowiedzUsuńJak to się mówi: potrzeba matką wynalazku. Niby zwykła deseczka, a wygląda to znakomicie. Świetny pomysł, dobre wykonanie i estetyczne fotografie. Uwielbiam ten blog :D
OdpowiedzUsuńCieszy mnie niemal każda wizyta na Twoim blogu, zawsze zostanę czymś zaskoczona, kolejny wspaniały pomysł!
OdpowiedzUsuńFajny blog, ładne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł! Super blog, czekam na kolejne wpisy!
OdpowiedzUsuńFajny blog!
OdpowiedzUsuńrecykling zawsze na propsie
OdpowiedzUsuńsuper ta tacka <3
OdpowiedzUsuńfajny wpis dzieki
OdpowiedzUsuńpiękna taca
OdpowiedzUsuńdobrze nazwane
OdpowiedzUsuńKolejny super wpis na tym blogu
OdpowiedzUsuńSuper taca. Bardzo podobają mi się takie kreatywne wykonania.
OdpowiedzUsuńekstra wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuń