Wieszak DIY

Ostatnio zrobiłam się strasznie niecierpliwa (żeby nie nazwać tego lenistwem:)). Na tyle niecierpliwa, że nie w głowie mi skomplikowane projekty DIY, które wymagają dużego nakładu pracy, i których realizacja trwa dłużej niż godzinę :)
I taki właśnie jest pomysł, który chcę Wam dzisiaj pokazać. Szybki i prosty w wykonaniu:) Kawałek deski, drewniana listwa (1,5cm x 1,5cm) wystarczyły, aby stworzyc ciekawy wieszak:)

Powiesiłam go tymczasowo w kuchni  (uznałam, że gwoździe powbijane do ściany ciężko nazwać wieszakiem:). I całkiem fajnie tam wygląda. W końcu mogę powiesić swoje kuchenne "przydasie". Myślę, że kubki też by nieźle wyglądały:) 

Oczywiście, jak to często u mnie bywa, po tym jak zrobiłam ten wieszak, pomyślałam, że warto byłoby Wam pokazać, jak zrobic podobny. Takiego samego juz nie potrzebowałam, ale pomyśałam, że mniejsza wersja także mi się przyda:) 

Co potrzebujemy, aby wykonac podobny wieszak?

- deskę (jej długość zależy od tego jak długi chcemy wieszak)

- drewniana listwę (np. 1,5cm x 1,5cm)

- wiertarkę z wiertłem do drewna 

- piłę oraz drewniane korytko do cięcia pod kątem

- wkręt

- śrubokręt

- zawieszki do ramy

- farby w wybranym przez nas kolorze

- taśmę maskującą

1. Najpierw z drewnianej listwy odcięłam kawałek o długości ok. 5cm. do tego wieszaka potrzebny był mi tylko jeden (do dłuższego potrzebowałam pięć takich kawałków). Aby odciąć listwę idealnie prosto bardzo pomocne jest drewniane korytko do cięcia pod kątem. Nastepnie w tej listwie oraz mniej więcej na środku deski wywierciłam otwory mniejsze niż grubość wkręta. 

2. Tak przygotowaną deske i listwę pomalowałam w wybrany przez siebie wzór. Po wyschnięciu z tylniej strony wieszaka przykręciłam zawieszką. Teraz pozostało nam tylko przywiercić listwę do deski i gotowe:)

 Wykonanie tego wieszaka zajęło mi ok. 20min, zaś jego dłuższej wersji ok. 40 min. (nie licząc czasu na wyschnięcie farby;)). Wzór i kolory można dobrać sobie wedle upodobań. Myślę, że taki wieszak szczególnie fajnie prezentowałby się w pokoju dziecięcym. Ja dzieci jeszcze nie mam, dlatego moje wieszaki powiszą sobie jakis czas w kuchni :))

Pozdrawiam,