Ostatnio zauważyłam, że "tworzenie" prostych mebli sprawia mi ogromną frajdę. Po tym jak zrobiłam całkiem ten regał na nóżkach i jak okazało się, że dalej stoi (koty nawet go polubiły:)) nabrałam ochoty na więcej:)
Podczas wizyty w sklepie budowlanym zaopatrzyłam się całkiem spory zapas desek i zaczęłam kombinować dalej. Tym razem padło na stolik nocny (mój chłopak jeszcze o tym nie wie, ale niedługo komoda Rast z Ikei przestanie być jego szafką nocną;)). Podobnie jak regał, jest zrobienie nie jest skomplikowane. Aby to udowodnić postaram się pokazać, jak go zrobiłam:)
Podczas wizyty w sklepie budowlanym zaopatrzyłam się całkiem spory zapas desek i zaczęłam kombinować dalej. Tym razem padło na stolik nocny (mój chłopak jeszcze o tym nie wie, ale niedługo komoda Rast z Ikei przestanie być jego szafką nocną;)). Podobnie jak regał, jest zrobienie nie jest skomplikowane. Aby to udowodnić postaram się pokazać, jak go zrobiłam:)
Do zrobienia tego stolika potrzebne będą:
- dwie większe deski (moje były rozmiaru 32cm x 40cm) i dwie mniejsze deski (32cm x 18cm), które będą bokami,
-cztery listewki, 2,5cm x 2cm w podstawie i długości 35cm . Moje dodatkowo trochę przycięłam, tak aby zwężały się ku dołowi. W sumie to straciłam na to prawie godzinę (kocham piłę ręczną:)), a efektu i tak prawie nie widać, także to można sobie odpuścić:)
- dwie listwy 2,5 cm x 2cm x 21cm i dwie 2,5cm x 2cm x 31cm
- wiertarko-wkrętarka, bity oraz wiertło do drewna (rozmiar 3)
-14 szt mniejszych wkrętów (zabijcie mnie, ale nie mam pojęcia jaki to rozmiar:)) i 4 szt większych wkrętów (do nóżek)
- miara, farba oraz olej (bądź lakier) do drewna.
1. Najpierw przyłożyłam nóżki i pozostałe listwy do "podstawy", aby odmierzyć w jakim miejscu mają się dokładnie znajdować (chciałam, aby było symetrycznie:)). Miejsca, w których mialam przywiercić nóżki zaznaczyłam długopisem.
2. W zaznaczonych miejscach i w nóżkach wywierciłam małe otwory (to bardzo ułatwia wkręcanie, a także zapobiega "pęknięciom" deski podczas wkręcania). To samo zrobiłam z pozostałymi listwami.
3. Nastepny krok to przymocowanie boków stolika. Ponownie wszystko mierzymy, wiercimy otwór i przykręcamy boczne deski.
4. Teraz najwyższa pora na pogłaskanie kota- ducha:)
5. Kiedy juz wygłaskaliśmy kota, możemy przymocować górę/ blat naszego stolika. Następnie malujemy nóżki kolorem, jaki nam sie zamarzy. Ja wybrałam czarny (innej farby w domu nie miałam;)), zaś resztę pomalowałam bezbarwnym lakierem.
I gotowe! tak prezentuje sie stolik, którego zrobienie zajęło mi trochę ponad godzinę (nie licząc tej straconej na nadawaniu kształtu nóżkom:D).
Przy okazji pochwalę się Wam kolejną lampką, którą zrobiłam. Tym razem jest to wersja geometryczna, pomalowana (a jakże:)) na czarno. Miała zostać sprzedana, ale tak mi się spodobała, że zostawiłam ją sobie, taki ze mnie samolub:)
I jak Wam się podobają tego typu meble? Ja juz mam pomysły na kolejne, ale tym zajmę się chyba w następnym roku:) Najpierw muszę zrobić bliskim prezenty. Postanowiłam, że w te Święta obdaruje moich bliskich własnoręcznie zrobionymi upominkami, więc czeka mnie jeszcze sporo pracy:)
Pozdrawiam,
Jak to nie widać! Ja od razu zauważyłam te smukłe nóżki- moim zdaniem w tych czarnych rajtuzkach "robią" efekt ;P
OdpowiedzUsuńA lampka- cudo! :)))
Uff, to mogę uznać, że ta godzina nie poszła na marne :) Chociaż oczekiwałam bardziej spektakularnego efektu:)
UsuńBardzo ładnie wyszło. Ciekawy stolik. Efekt jest.
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńBardzo fajny stylowy stolik :) Jest - dobrze pomyślany. Podobają mi się czarne nóżki ( ok mam takie same w moim stoliku.. :) ) i żywe drewno. Całość kończy jeszcze świetna lampka z moją ulubioną żarówą!
OdpowiedzUsuńHa, czerń i drewno to ostatnio moje ulubione połączenie:) I miło mi, że lampka się podoba:)
UsuńŚwietny stolik, wygląda super, pomalowanie spodu dało fajny efekt :D w opisie wygląda to na takie proste ;) kurcze chyba sie kędyś pokuszę o cos podobnego, bo potrzebuje stolik nocny do sypialni ;) i jak sie fajnie wkomponowała na nim lampka :D
OdpowiedzUsuńSpróbuj, to nie jest skomplikowane:) a radość ogromna!
Usuńświetny!
OdpowiedzUsuńTakie meble są najpiękniejsze! Z duszą i całe Twoje... ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
:)
Och satysfakcja jest ogromna. Szczególnie gdy odpowoadam na pytania gości odnośnie sklepu, w którym go kupiłam:) Miłego dnia:)
UsuńBardzo fajnie wyszło, wkręty można zastąpić kołkami z klejem (tak samo można wytaczać miejsca jak na przykładzie nóg lub kupić do tego znaczniki za 6 złotych. i w ten sposób ukryjemy co nie trzeba pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńMyślałam o kołkach, ale gdy podczas próby zrobiłam za głęboki otwór i kołek wpadł to zrezygnowałam :)
UsuńStolik jest przecudowny.Brawo Ty ;)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńWyszedł świetnie! Aż sama nabrałam ochoty na taki :)
OdpowiedzUsuńTo nic skomplikowanego:) ja już myślę o kolejnych:)
UsuńOla, super szafka i od razu widać, że nóżki się pięknie zwężają :)
OdpowiedzUsuńAle nie jestem w stanie pojąć, jak Ty to osiągnęłaś piłą ręczną!!! Ja nawet nie umiem prosto przepiłować listewki!
Ja też myślałam, że sprawa jest nie do ogarnięcia, do momemtu aż odkryłam ściski:) z nimi niemożliwe staje się możliwe:)
UsuńŚwietna robota - nie ma to jak małe rękodzieło. Największa satysfakcja kiedy zrobisz coś zupełnie sam. :)
OdpowiedzUsuńO tak! Ta satysfakcja jest jest najlepsza:)
UsuńSuper! Wielkie brawa i gratulacje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
:)
UsuńA niech mnie! Akurat jesteśmy (a raczej mój mąż) w trakcie robienia lampki nocnej po butelce z whisky, ale wciąż nie mamy idealnego stolika... a ten jest dokładnie taki, jakiego potrzebujemy!!!! z nieba mi spadłaś!!!!!!!
OdpowiedzUsuńLubię tak spadać z nieba (o ile lądowanie jest miękkie ;)).
UsuńP. S. Mój chłopak natomiast planuke zrobić dozownik z mydła po butelce od whisky :)
Trafiłam tu przez inny blog i widzę że znalazłam skarbnicę pomysłów i (jak ja to nazwałam) kolejną "kobietę z wiertarką" - uwielbiam! :D Zostaję na dłużej :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło i zapraszam na dłużej :)
UsuńP. S. Wiertarka to najlepszy prezent, jaki dostałam od mojego chłopaka ;) Wiedział chłopak co lubię:)
Świetny pomysł, świetny stolik.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie www.jacobsstyle.com
Ile mniej więcej kosztowała Cię całość? :)
OdpowiedzUsuńOk 7 Euro, nie liczac wkretow. te mialam juz w domu:)
Usuńświetny jest!
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie! Świetne wykonanie:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny stoliczek. Minimalnym nakładem pracy i pieniędzy można jak widać stworzyć piękne rzeczy.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Nie posiadam takich zdolności ale umiem docenić:)
OdpowiedzUsuńWygląda jak za PRLu :):):) Bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo fajny i ekologiczny, ale niestety dla mnie nie jest to dobre rozwiązanie, ponieważ ja szukam czegoś zupełnie innego. Bardziej podobna mi sie nowoczesny styl i lampki nocne, jakie mnie interesują widziałam na stronie https://www.interblue.pl/
OdpowiedzUsuńcudo! widać, że ktoś tu ma naprawdę dobry gust do meblowania i aranżacji.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wygląda, super pomysł
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym stolikiem, świetnie wygląda !
OdpowiedzUsuńTen stolik nocny jest zjawiskowy. Bardzo umiejętne połączenie wszystkich elementów i detali.
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńNiesamowicie podoba mi się ten stolik.
OdpowiedzUsuńPerfekcyjna realizacja
OdpowiedzUsuń