Dziś ponownie zapraszam Was do domu mojej siostry. Chciałam pokazać Wam tą część jej domu, którą zazdroszczę jej najbardziej, mianowicie jej werandę.
To tu, latem, spędzamy najwięcej czasu, to tu odbywają sięspotkania z przyjaciółmi, tu grilujemy, tu ucinam sobie popołudniową drzemkę:)
Niektórych dziwi, że na werandzie mojej siostry brakuje mebli ogrodowych (czyli stołu i krzeseł), na których można by zajadać się przysmakami z np. grilla. Ania uznała, że skoro zaraz za drzwiami od werandy znajduje się część jadalniana w jej salonie, to nie ma potrzeby, by na werandzie stał kolejny stół. Zamiast tego wybrała łóżko dzienne, na którym można zrelaksować się po ciężkim dniu w pracy. Sama także zdecydowałabym się na takie rozwiązanie. Uwierzcie mi nie ma nic lepszego niż drzemka na tym łóżku:)
Wszystkie meble i dodatki Ania kupiła w second hand'ach bądź na aukcjach internetowych. I chociaż w domu stara się zachować umiar z dekoracjami, tak na werandzie postanowiła "zaszaleć". Dlatego możecie zobaczyć tu kolorowe poduszki i koce, świeczniki, kwiaty w ciekawych doniczkach (bądź w konewce:)). Mi najbardziej z dodatków podoba się lustro z wieszakami i szufladkami.
Ania planuje położenie drewnianej podłogi. Rzeczywiście ta, która jest teraz nie zachwyca. Pomimo tego weranda mojej siostry to zdecydowanie moje ulubione miejsce w jej domu:)
Pozdrawiam,
Dziękuję za kolejny wpis poświęcony mojemu domkowi Oluniu :) Miły opis i śliczne zdjęcia! 😘😘😘
OdpowiedzUsuńOla, wspaniałe miejsce, sielskie, przytulne...nie dziwię się, że lubicie tam spędzać czas. Sama z chęcią przycupnęłabym, chociażby przed werandą. :)Uciski!
OdpowiedzUsuńKasiu, my zapraszamy do środka:) Uwierz mi chłodna lemoniada smakuje tu wyjątkowo dobrze:)
UsuńCiekawa inspiracja. Sporo w niej nietypowych rozwiązań ale przez to jest lepsza od innych, które widziałem.
OdpowiedzUsuńpięknie tutaj - sielsko, widać, że pachnąco:) nic tylko siedzieć i sączyć kawkę lub lemoniadę:)
OdpowiedzUsuńno to fakt - baaaardzo sielsko :))) idealnie na kawkę! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Olu! :)
Oj jest czego zazdrościć :) Na prawdę klimatyczne miejsce!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Marta
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńAleż sielskie klimaty! Piękne te białe krzesełka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magda
Piękny blog. Masz dziewczyno wyczucie stylu:)
OdpowiedzUsuńNie dziwię Ci się, że jej tego zazdrościsz, bo wygląda to nieziemsko! Marze o takiej werandzie:-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce, podejrzewam, że spędzałabym tam najwięcej czasu - ale się rozmarzyłam przez Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńWeranda to jedno z moich wielkich marzeń, dlatego oglądanie tych zdjęć sprawiło mi wielką przyjemność :) Twoja siostra ma wspaniały gust! :)
OdpowiedzUsuńWeranda rzeczywiście ma niesamowity klimat.
OdpowiedzUsuńJuż widzę siebie, jak wyleguję się tam całe lato :) Marzenie!
Podoba mi się zwłaszcza to metalowe łóżko wykorzystane tam jako kanapa czy bliżej nieokreślone siedzisko.
Tak czy inaczej - nie dziwię się, że jej zazdrościsz :)
No i się zakochałam <3 <3 <3 Cudowny taras, dechy jak marzenie i to śliczne łoże...Bosko! :-)
OdpowiedzUsuńwarto czytać takie blogi świat od razu staję sie piekniejszy !
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńWspaniale urządzona weranda. Chętnie spędzała bym tam czas.
OdpowiedzUsuńTe piękne rośliny wspaniale ozdabiają tą werandę. Wygląda to cudownie.
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńZupełnie w moim guście
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis
OdpowiedzUsuńBardzo przemyślany tekst, który pobudza do głębszych rozważań. Dziękuję autorowi za wspaniałe doświadczenie czytelnicze. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńKliknij tutaj, aby skontaktować się z nami, Skorzystaj z promocji,
Odwiedź naszą galerię zdjęć,
Zarejestruj się teraz