Dziś chciałam Wam pokazać mój ostatni "twór", czyli, jak to powiedziała moja siostra-lampę z "badyla":). Zapewne, tak jak ja widziałyście podobne np. na Pinterest.
Zawsze bardzo mi się one podobały, ale dopiero niedawno zdałam sobie sprawę, że mam w domu taką piękną, znalezioną kiedyś na spacerze gałąź. Znów sprawdziła się zasada "zabieraj do domu wszystko co ci się podoba, nieważne czy do kogoś już to należy":). Nie wiem, czemu nie ogarnęłam tego projektu wcześniej, ale lepiej późno niż wcale. Do pracy wzięłam się zaraz po tym jak mnie olśniło:). Trochę betonu, plastikowa osłonka na doniczkę jako forma, pleciony kabel. I owy badyl oczywiście. W ten oto sposób stałam się właścicielką tej lampy:
Wiem, wiem, betonowa podstawa trochę mi się ukruszyła. Ileż to się namęczyłam, aby usunąć plastikową formę, której oczywiście wcześniej nie wysmarowałam olejem, ani innym tłustym specyfikiem. Zastanawiałam się także, czy nie przemalować gałezi na np. biało. Na razie chyba zostawię tak jak jest.
Czarny metalowy klosz był kiedyś "osłonką" LEDowej świeczki. Tylko nie wiem, czy do końca mi on w tej lampie odpowiada. Ja wolałabym bez, mój chłopak twierdzi, że z "kloszem" lepiej. Wypytałam rodzinę i znajomych o opinie i zdania są podzielone. A Wy jak myślicie? Z kloszem, czy bez?
Czarny metalowy klosz był kiedyś "osłonką" LEDowej świeczki. Tylko nie wiem, czy do końca mi on w tej lampie odpowiada. Ja wolałabym bez, mój chłopak twierdzi, że z "kloszem" lepiej. Wypytałam rodzinę i znajomych o opinie i zdania są podzielone. A Wy jak myślicie? Z kloszem, czy bez?
Pozdrawiam,
Świetna! Nie widzialam takich na Pinterest (jak to mozliwe, myslalam ze znam go wzdluz i wszerz!).
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo i z kloszem, i bez!
Lecę pokazać Mężowi :)
Na Pintereście widziałam podobne pomysły (choć, o dziwo nie za wiele), tylko wykonane trochę inaczej. Ale takich z betonową podstawką, jak u mnie to nie znalazłam:)
UsuńA zaczęło się od znalezionego patyka... ;) super pomysłowe, nie wiem, która wersja bardziej mi się podoba - czy ta z samą żarówką czy z kloszem czarnym - obie mają w sobie coś ekstra :)
OdpowiedzUsuńJak widać spacer po lesie to same zalety. Trochę świeżego powietrza dla naszego zdrowia, trochę gałęzi do naszego domu;)
UsuńOlu ta lampa jest po prostu genialna! :) Mam w domu stosy wygłaskanych przez Bałtyk patyków i patyczków, już chyba wiem, co należy z nimi zrobić (oprócz zaplanowanej biżuterii!) :D
OdpowiedzUsuńTaka gałąź daje pole do popisu. Po pierwsze nie kosztuje nic. Po drugie, nieważne co z niej wykombinujesz, nikt nie będzie miał tego samego:)
UsuńP. S. Ciekawa jestem jaką biżuterię z gałęzi stworzą Twoje zdolne ręce:)
Ola, super! masz pomysł dziewczyno, mega ekstra :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:)
UsuńGenialna! Z kloszem i bez super
OdpowiedzUsuńDzięki:) Chyba zdecyduję się na wersję bez klosza, a sam klosz użyję w innym projekcie DIY:)
UsuńJesteś niezwykle pomysłowa Olu.
OdpowiedzUsuńTa lampeczka jest cudna, naturalna i wyglada przepieknie!
Milutkiego weekendu zycze.
Dziękuję Marysiu! Także życzę Ci weekendu pełnego słońca:)
UsuńLampa jest boska, moja wersja to ta z samą żarówką,podoba mi się u Ciebie, bedę częściej wpadać .
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie:) a co do wersji lampy, już zdecydowałam, że będzie bez klosza:) też mi się bardziej podoba bez (poza tym nie może być tak, że zostanie tak jak mój chłopak chce;))
UsuńRewelacyjna!!! Bardzo mi się podoba <3
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękna! Kocham takie "spontaniczne" użycie drewna. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
Dzięki:) z pewnością do Ciebie wpadnę:)
UsuńFajny ten twój badyl:) I do tego praktyczny!
OdpowiedzUsuńIdo tego praktycznie za darmo;)
UsuńSuper robota! Lampa bardzo mi się podoba, a szczególnie ta żarówa :-)) Gratuluję takiego talentu i pomysłu :-))
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za miłe słowa:) Retro żarówa musiała być, też ją uwielbiam:)
UsuńRewelacja,jestem pod wrażeniem! Uwielbiam takie połączenie,kreatywna z Ciebie dziewczyna 😄
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńBardzo ciekawie to wygląda :) śliczny dywanik :) Jak ja chodze na spacery, to takich 'patyczków' nie znajduję :P
OdpowiedzUsuńDzięki:) Ja mam szczęście na spacerach, kilka innych ciekawych też znalazłam:) a dywanik to mój skarb upolowany w secondhandzie za 1 euro, gdyby tak tylko większy upolować:)
OdpowiedzUsuńOlu, taki badyl niezwykle inspirujący :) Więc wykorzystałaś jego walory w 100%!
OdpowiedzUsuńLampka wszyła świetna, ale dywanik także cudny!
Ściskam :)
Marta
Ten badyl jest ekstra. Też chcę taką lampę. Po prostu rewelacja, rewelacja na patyku xD
OdpowiedzUsuńWystrzałowa lampa. Świetny design, którego nie dostanie się w markecie. Brawo!
OdpowiedzUsuńKurcze, uwielbiam wnętrzarskie DIY, ale w Twoim wykonaniu to jest coś więcej - to jest sztuka (I w dodatku użytkowa). Moim zdaniem z kloszem lepiej, co więcej jestem ciekawa, jak wyglądałaby z metalowym, ale zabudowanym. Dzięki tej betonowej podstawce lampa sprawia wrażenie solidnej i masywnej. A taki badylek stwarza ogromne pole do popisu, można coś dodawać, zmieniać, założyć kolorową żarówkę albo owinąć diodami LED… Ponoszą mnie wodze wyobraźni i chyba sama wybiorę się na spacer i przytargam taki konar :D pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjuż pisałam na face że bomba! i bomba!
OdpowiedzUsuńPomysł genialny! Lampa wygląda bardzo ciekawie, gratuluję kreatywności :)
OdpowiedzUsuńMega! Genialny pomysł i wykonanie! No z podziwu wyjść nie mogę ... :)))
OdpowiedzUsuńPiękny kawał badyla! Jak nieustające wspomnienie słonecznych nadmorskich wakacji- obydwie wersje mi się podobają!
OdpowiedzUsuńto pewnie daje dużo satysfakcji móc sobie postawić na stole lampkę własnej roboty :)
OdpowiedzUsuńEkstra! Świetna lampka! Coś unikatowego na biurku :D
OdpowiedzUsuńPomysłowo. Podoba nam się! Pozdrawiamy i zapraszamy do nas! :)
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz przez 5.pokój i zostaję! Właśnie znalazłam podstawę pod moją lampę! Idę zwiedzać blog :)
OdpowiedzUsuńSuper lampeczka, oryginalna!Piękny tworek :-)
OdpowiedzUsuńHej Ola! Wpadłam na Twego bloga przypadkiem, ale zostaje na dłużej :) Świetnie! Jesteś niezwykle kreatywną osobą! Mam pytanie, gdzie można kupić taki pleciony kabel??? Czy pokażesz kiedyś jak wygląda proces tworzenia takowej lampy? Tak sie składa, że jestem posiadaczką wielu pięknych badyli, a także dwóch obrzydliwych lampek nocnych ;) Btw, jesteśmy "sąsiadkami" - ja mieszkam u niemieckojęzycznych szwajcarów;) Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie informacje dotyczące produkcji tego cuda :) Kinga
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za miłe słowa:) Pleciony kabel to nic innego jak kabel do...żelazka, kupiony w niemieckim markecie budowlanym. Myśle, że w każdym Taki znajdziesz. Produkcja lampki sama w sobie nie jest trudna. Najpierw rozmieszaj beton z woda (moje proporcje były na oko, beton nie może być za rzadki, ani za gęsty:)). Zmieszany beton wlałam do starego wiaderka (najpierw wiaderko należy wysmarować w środku olejem, to bardzo ułatwia późniejsze wyciąganie betonowej podstawki:)) i wkładam do niego gałąź (gałąź powinna być na środku, ja położyłam na wiaderku deskę, która stanowiła podporę dla gałęxi). I tak zostawiamy na kilka dni, betyon musi dobrze wyschnąć.
UsuńNajwięcej problemu mialam z podłączeniem osłonki na żarówkę (także zakupionej w sklepie bydowlanym) z kablem, ale na YouTube powinnaś znaleźć " przepis: jak to zrobić (jak nie to wal śmiało na maila, postaram się wyjaśnić bardziej :)) I to by było tyle:) Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to daj mi znać, postaram się odpowiedzieć:) Pozdrawiam:)
Bardzo Ci dziękuję! :* Poszperam w jutuberskim świecie, może znajdę filmik instruktażowy. Za diabła pojąć nie mogę jaki kabel z którym, generalnie, od której strony podejść tematykę kabli, łączeń, żarówek... ;) Jeśli utonę i nic nie wyłowię, wyślę maila :) Dzięki raz jeszcze! K.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje akcenty ;). No a lampka to mistrzostwo. Nie wykonujesz czasami takich rzeczy na zamówienie? Fajnie by mi pasowała do mebli :D.
OdpowiedzUsuńdla mnie bomba ! nie wiedziałem że to takie proste
OdpowiedzUsuńpiękna lampa
OdpowiedzUsuńwarto było zaglądnąć tutaj! jest miło!
OdpowiedzUsuńxhamsterlive,
elka randki,
seksowne dziewczyny
chusta jedwabna,
OdpowiedzUsuńszale kaszmirowe,
jedwabne szale i chusty