Ostrzegam! W tym poście jest duuużo do czytania! W końcu długo mnie tu nie było i mam o czym pisać/ opowiadać;) Ale spoko, zdjęcia też są, wystarczy przewinąć na dół ;)
Od czego by tu zacząć post po kolejnej, tak długiej przerwie? Chyba wyszłam z wprawy, bo dość długo zastanawiałam się jak to ugryźć:) Czy pisać Wam czym była spowodowana ta przerwa? Czy napisać tak jak gdyby nigdy nic? Tak to juz jest, że życie płata nam figle i nie zawsze może być tak, jak byśmy tego chcieli. Ale mam nadzieję, że los da mi teraz trochę odpocząć od przykrych niespodzianek, w końcu są chyba jakieś limity na jedną osobę:) Niemniej nie będę zapewniać Was, że od teraz wszystko wróci do normy, że bedę wstawiać posty raz na tydzień. Bo, po pierwsze pisałam to ostatnim razem (i jakoś nie wyszło), a po drugie, mam wrażenie, że moja kreatywność wzięła sobie wolne. Nazwijmy to niemocą twórczą lub leniem. Jak kto woli:)
Był taki projekt, który już od dawna chciałam zrealizować. Rok temu pisałam Wam, że budujemy zadaszenie na naszą werandę. Ba, miałam nawet nadzieję, że w 2015 roku pokażę Wam gotowy taras (chocby miało to być w grudniu:)). Niestety, nie udało się. I chociaż od roku deszcz nie pada nam na głowę na owej werandzie, to do niedawna nasze stopy musiały stapać po zimnym betonie. I w sumie to pewnie stąpalibyśmy sobie dalej po tej nieprzyjemnej podłodze, gdyby nie to, że pewnej niedzieli, moja siostra stwierdziła, że muszą u siebie na werandzie położyć drewnianą podłogę. I to najlepiej w następnym tygodniu. Widząc mój szyderczy, niedowierzający uśmieszek (a także pragnąc zmotywować swojego, zaskoczonego jeszcze męża) postanowiła się ze mną założyć. O symboliczną butelke wina ze średniej cenowo półki. Pewna swej wygranej, zakład przyjęłam bez wahania. Jakież było moje zdziwienie, kiedy to następnego dnia wysłała mi zdjęcie zakupionych desek. "Hahaha, ktoś je jeszcze musi położyć" pomyślałam "Jeszcze winko może być moje". Kolejne dni, kolejne zdjęcia z postepami prac, wysyłane przez Anię, pokazały, że byłam w błędzie. Kupiliśmy wiec to wino, pojechaliśmy sprawdzić, czy aby na pewno dostałam zdjęcia jej werandy. Na miejscu dotykałam ową podłogę, dla pewności uszczypnęłam się kilka razy. Była. Moja siostra miała werandę z drewnianą podłogą. I nagle dopadło mnie to paskudne uczucie. Zazdrość. Ale była to taka "tyci" zazdrość, nieszkodliwa, wręcz motywująca;) I pomyślałam, że skoro Ania ma taką podłogę, to ja też mogę, wystarczy tylko przekonać K., że jest nam ona NIEZBBĘDNA do życia.
Już nastepnego dnia, korzystając z okazji, że mój chłopak cierpiał na delikatny ból głowy, rozpoczęłam realizację swojego planu. Najpierw wychwalałam w towarzystwie mojego K., "odpoczywającego" na werandzie mojej siostry, zalety takiej podłogi. Że jest miła w kontakcie ze stopami, że pięknie wygląda, że beton jest fuj, a chodzenie boso po betonie z pewnościa nie jest obojętne dla naszego zdrowia. I że o to zdrowie musimy dbać coraz bardziej, w końcu niedługo 30-stka na karku, reumatyzm i te sprawy. Udało się. Usłyszałam, że nastepnego dnia udamy się do marketu budowlanego, aby zobaczyc co mają w tym temacie do zaoferowania.
Tam niestety spotkało nas bolesne rozczarowanie. Otóż okazało się, że gdybyśmy chcieli kupić w takim markecie deski to ich koszt (nie licząc wkrętów, jakiegoś środka impregnującego itp.) wyniósłby nas...co najmniej 600 euro... Podobne ceny były w pobliskim tartaku. Cóż, zachciało mi się emigrować, to trzeba sie z tymi cenami liczyć.
I pewnie ta podłoga dalej pozostawałaby w strefie marzeń, gdyby nie to, że K. słusznie zauważył, że w firmie, w której (razem) pracujemy jest wiele palet jednorazowych (europalety są u nas na wage złota;)). Wystarczyło spytać się szefa ile by za nie chciał. Odpowiedział, że to i tak jest odpad, więc możemy je wziąć za darmo.
Od tego momentu było już z górki. Ot, dwa dni rozwalania palet, w celu pozyskania desek, 3 godziny ucinania wystających gwoździ, zrobienie "stelażu" (także z palet, wpasowały sie swoim wymiarem idealnie:)) oraz układanie i przymocowywanie samych desek. Jedynie 4 dni pracy w upałach powyżej 30 stopni. Ale nie żałuję ani minuty, bo w końcu mam swoją wymarzoną podłogę (i 600 euro w portfelu).
Podczas prac byłam tak zajęta, że udalo mi sie zrobić tylko dwa zdjecia:)
Czeka nas jeszcze impregnowanie, ale z tym musimy zaczekać do końca lipca. Wybieramy się wtedy na krótki urlop do Polski i tam chcemy zakupić odpowiedni do tego preparat. Nie byłabym jednak sobą, gdybym juz teraz nie urządziła naszej werandy:) Efekt możecie zobaczyc poniżej:
Przy urządzaniu naszej werandy starałam się wykorzystać to, co juz mieliśmy lub to, co dostałam od siostry. "Komplet wypoczynkowy" powstał (a jak;)) z palet, ratanowe krzesło znacie z naszej sypialni. Witrynke znalazłam na niemieckim odpowiedniku "OLX", ktoś oddawał ja za darmo. pierwotnie miała zawisnąć kuchni, jednak okazała się za duża. Po potraktowaniu jej szarą farba w spray'u idealnie sprawdza sie jako...kwietnik:) Podobnie było z dodatkami. Koce, poszewki, firany, dywaniki, świeczniki, tacki i inne durnostojki- to wszystko juz miałam. I jak zaczęłam je znosić na werandę, zauważyłam że zrobiło sie całkiem "boho". Dlatego zrezygnowałam też z typowym kwiatów balkonowych na rzecz roślin pokojowych. Moim zdaniem dużo lepiej sie komponują z takim kolorowym misz- maszem, poza tym bedą mnie cieszyć dłużej niż jeden sezon;)
Przy okazji zrobiłam tez kilka dodatków, o których myślałam już od dłuzszego czasu- jak choćby łapacz snów. Nauczyłam się też podstawowych splotów makramowych, dzięki czemu powstały dwa kwietniki . Zresztę o moich makramowych wytworach będzie wiecej na tym blogu, muszę przyznać, że splatanie mnie wciagnęło na całego (kto sledzi moje konto na Instagramie, ten wie:))
I jak wam sie podoba? Jestem bardzo ciekawa co sądzicie o naszej podłodze;) Ja jestem bardzo zadowolona. Teraz pozostało mi tylko zastanowić się, na co wydać to 600 euro, które udało nam sie zaoszczędzić;)
Był taki projekt, który już od dawna chciałam zrealizować. Rok temu pisałam Wam, że budujemy zadaszenie na naszą werandę. Ba, miałam nawet nadzieję, że w 2015 roku pokażę Wam gotowy taras (chocby miało to być w grudniu:)). Niestety, nie udało się. I chociaż od roku deszcz nie pada nam na głowę na owej werandzie, to do niedawna nasze stopy musiały stapać po zimnym betonie. I w sumie to pewnie stąpalibyśmy sobie dalej po tej nieprzyjemnej podłodze, gdyby nie to, że pewnej niedzieli, moja siostra stwierdziła, że muszą u siebie na werandzie położyć drewnianą podłogę. I to najlepiej w następnym tygodniu. Widząc mój szyderczy, niedowierzający uśmieszek (a także pragnąc zmotywować swojego, zaskoczonego jeszcze męża) postanowiła się ze mną założyć. O symboliczną butelke wina ze średniej cenowo półki. Pewna swej wygranej, zakład przyjęłam bez wahania. Jakież było moje zdziwienie, kiedy to następnego dnia wysłała mi zdjęcie zakupionych desek. "Hahaha, ktoś je jeszcze musi położyć" pomyślałam "Jeszcze winko może być moje". Kolejne dni, kolejne zdjęcia z postepami prac, wysyłane przez Anię, pokazały, że byłam w błędzie. Kupiliśmy wiec to wino, pojechaliśmy sprawdzić, czy aby na pewno dostałam zdjęcia jej werandy. Na miejscu dotykałam ową podłogę, dla pewności uszczypnęłam się kilka razy. Była. Moja siostra miała werandę z drewnianą podłogą. I nagle dopadło mnie to paskudne uczucie. Zazdrość. Ale była to taka "tyci" zazdrość, nieszkodliwa, wręcz motywująca;) I pomyślałam, że skoro Ania ma taką podłogę, to ja też mogę, wystarczy tylko przekonać K., że jest nam ona NIEZBBĘDNA do życia.
Już nastepnego dnia, korzystając z okazji, że mój chłopak cierpiał na delikatny ból głowy, rozpoczęłam realizację swojego planu. Najpierw wychwalałam w towarzystwie mojego K., "odpoczywającego" na werandzie mojej siostry, zalety takiej podłogi. Że jest miła w kontakcie ze stopami, że pięknie wygląda, że beton jest fuj, a chodzenie boso po betonie z pewnościa nie jest obojętne dla naszego zdrowia. I że o to zdrowie musimy dbać coraz bardziej, w końcu niedługo 30-stka na karku, reumatyzm i te sprawy. Udało się. Usłyszałam, że nastepnego dnia udamy się do marketu budowlanego, aby zobaczyc co mają w tym temacie do zaoferowania.
Tam niestety spotkało nas bolesne rozczarowanie. Otóż okazało się, że gdybyśmy chcieli kupić w takim markecie deski to ich koszt (nie licząc wkrętów, jakiegoś środka impregnującego itp.) wyniósłby nas...co najmniej 600 euro... Podobne ceny były w pobliskim tartaku. Cóż, zachciało mi się emigrować, to trzeba sie z tymi cenami liczyć.
I pewnie ta podłoga dalej pozostawałaby w strefie marzeń, gdyby nie to, że K. słusznie zauważył, że w firmie, w której (razem) pracujemy jest wiele palet jednorazowych (europalety są u nas na wage złota;)). Wystarczyło spytać się szefa ile by za nie chciał. Odpowiedział, że to i tak jest odpad, więc możemy je wziąć za darmo.
Od tego momentu było już z górki. Ot, dwa dni rozwalania palet, w celu pozyskania desek, 3 godziny ucinania wystających gwoździ, zrobienie "stelażu" (także z palet, wpasowały sie swoim wymiarem idealnie:)) oraz układanie i przymocowywanie samych desek. Jedynie 4 dni pracy w upałach powyżej 30 stopni. Ale nie żałuję ani minuty, bo w końcu mam swoją wymarzoną podłogę (i 600 euro w portfelu).
Podczas prac byłam tak zajęta, że udalo mi sie zrobić tylko dwa zdjecia:)
Czeka nas jeszcze impregnowanie, ale z tym musimy zaczekać do końca lipca. Wybieramy się wtedy na krótki urlop do Polski i tam chcemy zakupić odpowiedni do tego preparat. Nie byłabym jednak sobą, gdybym juz teraz nie urządziła naszej werandy:) Efekt możecie zobaczyc poniżej:
Przy urządzaniu naszej werandy starałam się wykorzystać to, co juz mieliśmy lub to, co dostałam od siostry. "Komplet wypoczynkowy" powstał (a jak;)) z palet, ratanowe krzesło znacie z naszej sypialni. Witrynke znalazłam na niemieckim odpowiedniku "OLX", ktoś oddawał ja za darmo. pierwotnie miała zawisnąć kuchni, jednak okazała się za duża. Po potraktowaniu jej szarą farba w spray'u idealnie sprawdza sie jako...kwietnik:) Podobnie było z dodatkami. Koce, poszewki, firany, dywaniki, świeczniki, tacki i inne durnostojki- to wszystko juz miałam. I jak zaczęłam je znosić na werandę, zauważyłam że zrobiło sie całkiem "boho". Dlatego zrezygnowałam też z typowym kwiatów balkonowych na rzecz roślin pokojowych. Moim zdaniem dużo lepiej sie komponują z takim kolorowym misz- maszem, poza tym bedą mnie cieszyć dłużej niż jeden sezon;)
Przy okazji zrobiłam tez kilka dodatków, o których myślałam już od dłuzszego czasu- jak choćby łapacz snów. Nauczyłam się też podstawowych splotów makramowych, dzięki czemu powstały dwa kwietniki . Zresztę o moich makramowych wytworach będzie wiecej na tym blogu, muszę przyznać, że splatanie mnie wciagnęło na całego (kto sledzi moje konto na Instagramie, ten wie:))
I jak wam sie podoba? Jestem bardzo ciekawa co sądzicie o naszej podłodze;) Ja jestem bardzo zadowolona. Teraz pozostało mi tylko zastanowić się, na co wydać to 600 euro, które udało nam sie zaoszczędzić;)
Pozdrawiam,
Olcia, petarda! Mega to wymysliliscie! Ja sobie też nie wyobrażam tarasu bez desek, no tyle że nas nie kosztowało to 600 EURO. Poradziloscie sobie świetnie i efekt jest piorunujacy, bardzo przytulne miejsce 😊 brawa!
OdpowiedzUsuńWiem, że w Polsce jest taniej, nawet braliśmy pod uwage opcję zakupu takich desek podczas urlopu. Jednak jak podliczylismy koszty transportu, to dalej było niewesoło;)
UsuńŚwietnie..Ja poproszę jeszcze o zdjęcie z dalszej perspektywy.. :)Pozdrawiam Olu!
OdpowiedzUsuńKasiu, zdjęcie z dalszej perspektywy będzie z pewnością...musimy tylko trawę skosić;)
UsuńWow, wyobrażam sobie jak się napracowaliście, by uzyskać taki efekt. A co do nieregularności postów... to nie nazwałabym tego leniem, a odpoczynkiem ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Odpoczynek? Brzmi duuużo lepiej;) Pozdrawiam:)
UsuńTaka weranda to skarb - Ty w ogóle zchodzisz z niej? - ja bym na L4 poszła i z niej nie schodziła :)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba zejść z tej werandy niestety... choćby koty nakarmić;)
UsuńEfekt świetny. Myślę że po tak ciężkiej pracy, siedzenie na takiej werandzie będzie jeszcze przyjemniejsze��
OdpowiedzUsuńOj tak, to wynagradza wszystko:)
UsuńToś wystrzeliła z postem po przerwie! Brawo! Idealny materiał na podłogę do stylu jaki finalnie wyszedł na werandzie! :-)
OdpowiedzUsuńMakramy/sploty/sznurki - zbieram się do tego, że i u mnie chyba coś powstanie! Wdzięczny materiał, choć nie wciąga mnie jak budowa czegoś nowego z drewna ;-)
Pozdrawiam! :-)
Babo, nie sposób się z Tobą nie zgodzić, jak już raz stworzysz coś z drewna, to nie chcesz przestać;) Ale czasem i od tego trzeba odpocząć:) Ciekawa jestem co tam kombinujesz z tych sznurków:)
UsuńOla, to jest wprost niesamowite! Ja też staram się robić ekonomiczne projekty, ale Twój przebija wszystko ;) No i ta stylizacja - bosko! Z tą drewnianą podłogą jest genialnie :)
OdpowiedzUsuńP.S. Też często robię wszystko w takim tempie, że zupełnie zapominam o robieniu zdjęć w międzyczasie ;)
Dzięki:) Ja ostatnio stałam się tak ekonomiczna (tudzież skąpa;)), że zastanawiam się 5 razy, zanim kupię coś nowego do domu;)
UsuńWyszło genialnie! Brawo za pomysłowość i miłego wydawania oszczędności ;) Cały taras wygląda bardzo klimatycznie i swojsko, pięknie dopełniłaś go dodatkami. Witryna nad siedziskiem przecudna!
OdpowiedzUsuńTa witrynka to takei brzydkie kaczątko, szkoda że nie mam zdjęć przed jej metamorfozą:)
UsuńWidziałam ją już wcześniej u Ciebie na FB :) i już wtedy wpadła mi w oko :)
UsuńOluś, bosko po prostu, aż napatrzeć się nie mogę! Cudowny klimat i ileż pieknych detali :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Kochana
Dziekuję Marysiu:) Ściskam mocno:)
UsuńCudna! I zrobiona niskim kosztem :) Myślę, że takie własnoręcznie robione meble i werandy dostarczają nam dużo więcej satysfakcji. Poza tym idealnie wpasowały się na nią meble z palet. Ja efektem jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńOj tak, satysfakcja przy tego typu urządzaniu jest gwarantowana:)
UsuńJak zwykle, jak każdy Twój pomysł, jest prześwietny! Cudownie bym się czuła w tym klimacie, zawsze marzyła mi się weranda jak z amerykańskich filmów, ale to jest po prostu cudo! Mega Wam się udało z paletami, a ta witrynka jest przeurocza. Idealne miejsce na chilloutowe letnie wieczory :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie wpadłabym na pomysł, że z palet można zrobić podłogę :) świetny pomysł! Całość wygląda na prawdę bardzo boho i baaaardzo uroczo :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Nic tylko podziwiać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Jesteś genialna.Uwielbiam wszystko co z palet.Wygląda to tysiąc razy lepiej niż z takich marketowych seryjnie produkowanych równiutkich desek.Zazdroszczę bardzo.
OdpowiedzUsuńOluś! Mając taką piękną, nową i klimatyczną werandę zaoszczędziłabym jeszcze pieniądze przeznaczone na urlop ;P
OdpowiedzUsuńPrzerwy są potrzebne, te długie też- potem człowiek się cieszy, że wrócił i że komuś go brakowało :))
Fajny pomysł, sporo pracy widać to was kosztowało, ale efekt super!
OdpowiedzUsuńEj, nie wpadłabym na to, żeby podłogę zrobić z desek z palet! Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńZaskakujące jak palety pasują do stylu boho :O Naprawdę bardzo fajny i oryginalny pomysł. Gratuluję. I te plecione linki do trzymania doniczek są również super.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wyszło! Gratuluję uzyskanego efektu.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie i bardzo stylowo. Z pewnością jesteś bardzo dumna ze swojej pracy. Gratuluję !
OdpowiedzUsuńWidzę tutaj kolejne zastosowanie euro palet, coraz bardziej popularne się stają. Bardzo fajnie Wam to wyszło - gratuluję.
OdpowiedzUsuńSuper Wam to wyszło! Widać dużo musieliście włożyć wiele pracy w to. Ale efekt świetny!
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wygląda całość, a jak się użytkuje ta paleciarska podłoga? :)
OdpowiedzUsuńno i jak Ci sie ta podłoga z palet sprawuje? Ogólnie wygląda to wszystko całkiem fajnie także graty!
OdpowiedzUsuńNA takiej werandzie to można spędzić całe lato :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze pół wiosny i jesieni. ;D
OdpowiedzUsuńPiękna weranda :)
OdpowiedzUsuńweranda boska a podłoga z palet ganialna ja uwielbiam takie rzeczy <3 zapraszam w moje skromne progi http://hogata-filcowe-cudenka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNiezwykle pomysłowo! A efekt piorunujący. No pieknie jest!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to urządziłaś. Weranda wzbudza dobry klimat. Jest tak przytulnie:) Dużą role odgrywają te różnego rodzaju kwiatki, kwietniki i dodatki:) Gratuluje pomysłu!:)
OdpowiedzUsuńprosto i fajnie :) bardzo mi się podoba ta opcja :)
OdpowiedzUsuńJakbym widział werandę u znajomego - ma identyczny stolik z palet. Świetna sprawa, właściwie z niczego można zrobić wygodne i stylowe meble na taras czy do ogrodu.
OdpowiedzUsuńJej! Ale piękna weranda, jak z filmu! Bardzo podoba mi się zamysł aranżacji balkonu czy tarasu w stylu boho. Styl ten jest przytulny, swojski i kolorowy, co sprawia, że aż chce się tam przebywać :)
OdpowiedzUsuńPodłoga z palet? Wygląda wspaniale :). Bardzo przyjemne i przytulne miejsce, od samego patrzenia napełnia mnie optymizm. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, ostatnio przejrzałam wszystkie wpisy;-)Piękny taras, ja na swój bedę musiała jakiś rok poczekać, ale to i tak nic w porówaniu z tym co było wcześniej;-)A szafka - kwietnik - boska!
OdpowiedzUsuńna stół przydałaby się szyba żeby nic nie wpadało lub wywracało się w szparach. Nie mój styl za dużo rupieci ale ogólnie to może być.
OdpowiedzUsuńno i pięknie to wszystko wygląda :) a gdzie zimowe wpisy?
OdpowiedzUsuńjuż śnieg za oknami a tu dalej nic się nie dzieje? Czekamy na nowe inspiracje
OdpowiedzUsuńOj, chyba znowu masz przerwę :( Szkoda.
OdpowiedzUsuńSuper inspiracje, wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńcoś wspaniałego :) naprawdę wygląda to świetnie zupełnie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie, stól z palet, rewelacja. Choć faktycznie położenie na niego szyby byłoby dobrym pomysłem :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie klimaty i już nie mogę się doczekać lata :)
OdpowiedzUsuńjuż widzę lato grille i imprezki do rana :)
OdpowiedzUsuńWspaniała weranda!
OdpowiedzUsuńGratuluje świetnego pomysłu na werandę, która została pięknie urządzona. Czas spędzony w takim otoczeniu to na pewno sama przyjemność :)
OdpowiedzUsuńPiękna weranda! Ma w sobie niezwykły klimat. Sama marzę o podobnej i mam nadzieję, że za niedługo uda mi się ją stworzyć.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wystrój. Ja osobiście wolę nieco bardziej stonowaną kolorystykę ale Twoja weranda ma coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńJak ja zazdroszczę Wam takiej werandy. Niestety na chwilę obecną muszę pocieszyć się balkonem :(
OdpowiedzUsuńRównież zgodzę się z poprzednikami, że weranda urządzona przez Ciebie jest świetna. Bardzo mi się podoba i chętnie urządziłabym swoją w podobnym stylu :)
OdpowiedzUsuńCudowna weranda - jestem w niej zakochana! Chciałam budować altankę wg pomysłu ( http://www.domolubni.pl/altana-ogrodowa-budowa-krok-kroku/ ) ale teraz nie wiem czy nie postawię na taką werandę <3
OdpowiedzUsuńJak dla mnie trochę za kolorowo ale pomysł mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam zamiar zrobić taką podłogę u siebie. Twoja weranda jest świetna :)
OdpowiedzUsuńWeranda piękna! Ma swój niezwykły i niepowtarzalny klimat. Idealne miejsce do wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńChętnie zrelaksowałabym się na takiej werandzie. Wszystko do siebie pasuje pomimo, że kolorów jest mnóstwo.
OdpowiedzUsuńCudowna weranda.
OdpowiedzUsuńPiękny efekt osiągnęłaś na tej werandzie. Uwielbiam dodatki dekoracyjne - kolorowe tkaniny, poduszki i meble zrobione z palet - całość dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Z pewnością można tam bardzo mile spędzać czas.
OdpowiedzUsuńPięknie i kolorowo. Nic tylko się relaksować :)
OdpowiedzUsuńWłasnie mam zamiar urządzić swój taras i wykorzystać w tym celu palety. Styl boho to świetny pomysł na aranżację werandy.
OdpowiedzUsuńWeranda idealna na spędzanie ciepłych dni i nocy :)
OdpowiedzUsuńDa się zauważyć, że styl boho króluje w ostatnim czasie. Dobrze, że wykorzystałaś go do urządzenia swojej werandy bo pasuje idealnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda razem bardzo ciekawie. Duży plus za kreatywność :)
OdpowiedzUsuńOdważne kolory ale wszystko razm tworzy spójną całość. Pięknie!
OdpowiedzUsuńDla mnie trochę za dużo kolorów ale weranda dzięki temu ma swój wyjątkowy urok.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna aranżacja z klimatem :)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!
OdpowiedzUsuńFantastyczny wystrój!
OdpowiedzUsuńStyl boho idealnie sprawdza się w aranżacjach tego typu. Bardzo mi się podoba Twoje dzieło. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńStylowa weranda.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta aranżacja.
OdpowiedzUsuńSuper.
OdpowiedzUsuńWeranda robi wrażenie. Podłoga z palet to świetne rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńWszystkie dekoracje świetnie ze sobą współgrają. Pozostaje tylko czekać na lato i znowu usiąść na werandzie :)
OdpowiedzUsuńSuper weranda!
OdpowiedzUsuńBardzo artystycznie urządzona weranda.
OdpowiedzUsuńInspirujące! Pięknie zaaranżowana weranda w ciekawym stylu boho, który w ostatnim czasie jest bardzo modny.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na miejsce do spędzania wolnego czasu.
OdpowiedzUsuńCiekawie urządzona weranda. Bardzo lubię taki styl.
OdpowiedzUsuńKolorowa i przytulna weranda. Super aranżacja.
OdpowiedzUsuńCiekawa inspiracja.
OdpowiedzUsuńPiękna aranżacja. Już się nie mogę doczekać lata :)
OdpowiedzUsuńBoho weranda wygląda jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńSuper drewniane wyposażenie, uwielbiam to :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wystrój
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój pomysł na aranżację.
OdpowiedzUsuńSuper! Ja właśnie przymierzam się na wiosnę do odnowienia swojej werandy.
OdpowiedzUsuńNiezwykła weranda
OdpowiedzUsuńSuper pomysły!
OdpowiedzUsuńŚwietne rozwiązanie z tą podłogą.
OdpowiedzUsuńCiekawa aranżacja.
OdpowiedzUsuńWeranda jak z bajki. Kolorowa aranżacja nadała ciekawego charakteru.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój pomysł na zaaranżowanie werandy.
OdpowiedzUsuńCiepłe niezbyt jaskrawe odcienie beżowego tworzą niezwykłą atmosferę, dlatego powiedziałbym, że fototapety będą najlepszym rozwiązanie, a w https://uwalls.pl/ jest mnóstwo stylowych opcji.
OdpowiedzUsuńNigdy za żółtym kolorem nie przepadałem, jednak ta lampa w połączeniu z łóżkiem o takim samym kolorze wygląda niesamowicie. Musze u siebie to przetestować.
OdpowiedzUsuńOdważne kolory ale mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu. Wyszło świetnie!
OdpowiedzUsuńWeranda wygląda super!
OdpowiedzUsuńUwielbiam styl boho szczególnie w aranżacjach :)
OdpowiedzUsuńPosiadamy apartamenty na wynajem przez cały rok. Jeżeli szukasz miejsca spokojnego, kameralnego, w którym odetchniesz to dobrze trafiłeś. Nasze wnętrza są inspirowane blogami i pomysłami takimi jak ten. Liczy się dla nas kreatywność i ciekawy pomysł na nocleg w Kołobrzegu. Gratuluje aranżacji.
OdpowiedzUsuńSuper! Idealne miejsce do nabrania sił i zrelaksowania się :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna aranżacja.
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie.
OdpowiedzUsuńNiezwykła aranżacja.
OdpowiedzUsuńInteresujący wystrój. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńCiekawy blog. Zajrzę znowu za niedługo i mam nadzieję, że zastanę nowe posty. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCałość prezentuje się naprawdę świetnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWesoło i kolorowo. Świetnie urządzona weranda!
OdpowiedzUsuńmnie sie bardzo podoba !
OdpowiedzUsuńTakie proste rozwiązania są moim zdaniem najlepsze! Wszystko można zrobić na własną rękę i to po kosztach!
OdpowiedzUsuńWeranda wygląda naprawdę przepięknie! Gratuluję pomysły i kreatywności na aranżację.
OdpowiedzUsuńWspaniałe rozwiązanie
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo interesująco i efektownie.
OdpowiedzUsuńSuper! Dziękuję za inspiracje!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! W tym roku planuję remont swojej starej werandy. Taka wersja bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTen post zainspirował mnie do odnowienia swojej werandy :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda. O wszystkim pomyślałaś. Chwilę zastanawiałam się co z oświetleniem w nocy, ale zauważyłam, że oprócz świeczek jest również lampa. Zasłony chronią przed komarami. Super sprawa! Zawsze marzyłam o meblach do ogrodu z palet, ale brak czasu na szukanie palet i brak konkretnego pomysłu sprawiły, że wszystko spełzło na niczym... Muszę się w tym roku zabrać!
OdpowiedzUsuńCałość aranżacji bardzo ciekawa. Bardzo oryginalnie i z pomysłem.
OdpowiedzUsuńWarto mieć taką werandę, gdzie będziemy mogli usiąść w ciepłe dni i wieczory. Sam mam w planach stworzyć taką werandę.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Jestem jednak ciekawa kiedy pojawią się nowe posty. Czekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńWeranda w takiej wersji bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńInspiracje warte uwagi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjny projekt
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, fotograf ślubny Katowice Dawid Mitoraj
www.dawidmitoraj.pl
Fajne zdjęcia, fajna weranda. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuńWeranda wygląda naprawdę interesująco.
OdpowiedzUsuńPięknie zaaranżowana weranda
OdpowiedzUsuńTa cegła przypomina mi moją fototapetę z salonu bo sobie właśnie taką cegłę zrobiłem na fototap.pl kupiłam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z fototapetą. Też miałam taką ze sklepu www.dekoracjenawymiar.pl i w salonie wygląda ślicznie. Kupiłam tam też plakaty.
OdpowiedzUsuńWyszło super! Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda. Weranda bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę werandę w takim stylu i przyznam, że niezmiernie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCiekawy wystrój. Wesoło i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie super efekt.
OdpowiedzUsuńSuper wyglada! Ja wlasnie szukam inspiracji do mojego mieszkania :) planuje wymienic w nim wszystkie dodatki. Zaczelam od takich rzeczy jak koce, narzutki, czy przescieradla, posciele (swietne znalazlam tu: www). Juz nie moge sie doczekac az to wszystko pozakladam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Warto było tutaj zajrzeć i się zainspirować.
OdpowiedzUsuńJa od dawna mam zaplanowany remont, wszystko się jednak przeciągało ze względu na inne, ważniejsze wydatki. Na wiosnę już na pewno ruszymy z pracami remontowymi. Ubiegamy się o kredyt tu i jesteśmy dobrej myśli. Wszystko zależy od wysokości pożyczki, planujemy jednak wymianę wszystkich mebli, montaż regipsów na ścianę oraz wymianę podłóg. Trzymajcie za mnie kciuki aby się udało :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że bardzo ciekawa i oryginalna aranżacja.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńCałość prezentuje się przepięknie! Marzę aby w przyszłości mieć swój dom z ogrodem i werandą. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce. Taka weranda jest świetna szczególnie w lecie.
OdpowiedzUsuńBardzo kolorowy wystrój :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyszło :) Gratuluję pomysłu, zatrzymuje uwagę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że do wyposażenia werandy świetnie sprawdzą się drewniane meble rustykalne, które nadadzą temu miejscu sielski klimat i rodzinną atmosferę.
OdpowiedzUsuńIdealne miejsce na relaks, chętnie bym się tam wybrał.
OdpowiedzUsuńPodłoga z palet szczególnie mi się spodobała!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt jaki uzyskaliście! Super aranżacja
OdpowiedzUsuńno czadowo, świetnie to wygląda
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujący wpis. Taka weranda to idealne miejsce na odpoczynek z książką lub kubkiem gorącej herbaty.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na fajną i pomysłową werandę. Warto było tutaj zajrzeć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne dodatki , pięknie to wygląda !
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się taka wersja werandy!
OdpowiedzUsuńSzukam pomysłów na zaaranżowanie tarasu i cieszę się, że tutaj trafiłem.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wszystko wyszło :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sposób, aby stworzyć wyjątkowe miejsce w ogrodzie przy niskim nakładzie kosztów. Wystarczy tylko trochę wolnego czasu, odpowiednie materiały i narzędzia.
OdpowiedzUsuńhttps://erko.pl/automatyzacja-procesow-produkcji-to-kolejny-dzial-uslug-firmy-erko
Efekt końcowy prezentuje się niesamowicie. Weranda w stylu boho to super rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńSuper metamorfoza. Bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda , Ja właśnie muszę wybrać coś na taras
OdpowiedzUsuńCzaderski domek, fajna sorawa w lato na wakacje wyjechać i odpoczywać przy grilu na słońcu :)
OdpowiedzUsuńWeranda wygląda super. Warto zastanowić się nad jej dobrym oświetleniem
OdpowiedzUsuńPiękny wystrój werandy ale styl BOHO już coraz bardziej idzie w zapomnienie. Rzadko kiedy teraz spotykam taki wystrój.
OdpowiedzUsuńhttps://niupak.eu/
Chciałabym mieć chociaż kawałek takiej werandy. Póki co muszę zadowolić się swoim balkonem :)
OdpowiedzUsuńMnie natomiast interesuje jakie jest Wasze podejście do zagospodarowania pokoju dziecka. W sieci znajdziemy wiele pomysłów odnośnie samej aranżacji jednak pomijany jest przy tym aspekt edukacyjny. Jedyne co udało mi się znaleźć to fototapety przedstawiające takie zagadnienia jak mapa świata. Nie każdemu oczywiście musi się to podobać dlatego szukam alternatyw. W kategorii pomoce dydaktyczne geografia na dobrą sprawę znajdziemy ścienną mapę zajmującą mniej miejsca, a co najważniejsze można ją z czasem zamienić na coś innego. Co sądzicie o takim wyborze?
OdpowiedzUsuńDemanding extensive help to your day-to-day occurring technical issues? Don’t worry!! Just reach out to our QuickBooks Pro Support Phone Number +1(844)233-3033, and discard all your troubles
OdpowiedzUsuńNice Blog !
OdpowiedzUsuńDealing with QuickBooks Payroll SSL Error or QuickBooks Error code. Make a call to our QB experts at 1-855-662-2O4O. Users may encounter Errors when he/she tries to update, install or download the QuickBooks Payroll
Experiencing technical defects in QuickBooks POS on a frequent basis? Don’t worry!! Just call on our QuickBooks POS Support Number +1(844)233-3033, and get all your queries settled there and then. Our experts spare no efforts to push themselves utmost while fixing all your problems.
OdpowiedzUsuńhttps://local.exactseek.com/detail/18442333033-quickbooks-upgrade-support-phone-number-511786
While being a resident of Mississippi, if facing QuickBooks issues, give us a ring at QuickBooks support Phone Number mississippi 1-844-907-1907. Our team of experts will provide answers to your every question in no time. So, why delay? If you have problems, freely discuss your problem with our highly skilled experts.
OdpowiedzUsuńYou can access all your QuickBooks Payroll concerning services by just placing a call to our QuickBooks Payroll Support Number +1(844)233-3033. Our team comprises very experienced & knowledgeable QB professionals who provide best-in-class technical support & services at economical prices.
OdpowiedzUsuńDrewno konstrukcyjne dzięki swym właściwościom moze służyć do wyrobu mebli, także ogrodowych, altan czy tarasów. Wysokiej jakości drewna konstrukcyjnego z certyfikatem można zakupić w https://timberagent.pl/
OdpowiedzUsuńDrewno konstrukcyjne dzięki swym właściwościom moze służyć do wyrobu mebli, także ogrodowych, altan czy tarasów. Wysokiej jakości drewna konstrukcyjnego z certyfikatem można zakupić w https://timberagent.pl/
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis
OdpowiedzUsuń___________________________
https://www.bartmetaco.pl/ogrody-zimowe-wroclaw.html
Efekt świetny! A myślałaś może o balustradzie tarasowej? Wewnętrzne, jak i zewnętrzne balustrady ze stali nierdzewnej z łatwym montażem oferuje inox-force.pl
OdpowiedzUsuńInteresujący artykuł. Weranda jak z bajki
OdpowiedzUsuńSuper aranżacja
OdpowiedzUsuńSwietny wpis !
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący post, właśnie czegoś takiego szukałem.
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na stelaż
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na aranżację w stylu BOHO. Jestem fanem tego klimatu!
OdpowiedzUsuńCałość wyszła świetnie!!
OdpowiedzUsuńIn such scenarios while getting stuck with any sort of technical or non-technical grievances in QuickBooks, simply call us on our QuickBooks Support Phone Number California +1(844)233-3033, and acquire exceptional accounting services from our executives. Our experts are skilled enough to answer all of the error codes users ask for.
OdpowiedzUsuńQuickBooks Desktop Support +1(844)233-3033
QuickBooks Enterprise Support +1(844)233-3033
Quickbooks 24/7 Customer service +1(844)233-3033
Quickbooks Payroll Support +1(844)233-3033
QuickBooks Technical Support +1(844)233-3033
QuickBooks POS Support +1(844)233-3033
https://tinyurl.com/y2tys95q
https://tinyurl.com/y2lzkauv
In such scenarios while getting stuck with any sort of technical or non-technical grievances in QuickBooks, simply call us on our QuickBooks Support Phone Number California +1(844)233-3033, and acquire exceptional accounting services from our executives. Our experts are skilled enough to answer all of the error codes users ask for.
OdpowiedzUsuńQuickBooks Desktop Support +1(844)233-3033
QuickBooks Enterprise Support +1(844)233-3033
Quickbooks 24/7 Customer service +1(844)233-3033
Quickbooks Payroll Support +1(844)233-3033
QuickBooks Technical Support +1(844)233-3033
QuickBooks POS Support +1(844)233-3033
In such scenarios while getting stuck with any sort of technical or non-technical grievances in QuickBooks, simply call us on our QuickBooks Support Phone Number California +1(844)233-3033, and acquire exceptional accounting services from our executives. Our experts are skilled enough to answer all of the error codes users ask for.
OdpowiedzUsuńQuickBooks Desktop Support +1(844)233-3033
QuickBooks Enterprise Support +1(844)233-3033
Quickbooks 24/7 Customer service +1(844)233-3033
Quickbooks Payroll Support +1(844)233-3033
QuickBooks Technical Support +1(844)233-3033
QuickBooks POS Support +1(844)233-3033
Quickbooks Support Phone Number USA+1(844)233-3033
Quickbooks Support Phone Number USA+1(844)233-3033
In such scenarios while getting stuck with any sort of technical or non-technical grievances in QuickBooks, simply call us on our QuickBooks Support Phone Number California +1(844)233-3033, and acquire exceptional accounting services from our executives. Our experts are skilled enough to answer all of the error codes users ask for.
OdpowiedzUsuńQuickBooks Desktop Support +1(844)233-3033
QuickBooks Enterprise Support +1(844)233-3033
Quickbooks 24/7 Customer service +1(844)233-3033
Quickbooks Payroll Support +1(844)233-3033
QuickBooks Technical Support +1(844)233-3033
QuickBooks POS Support +1(844)233-3033
https://www.leafletlondon.co.uk/2021/01/methods-to-troubleshoot-quickbooks.html
https://www.leafletlondon.co.uk/2021/01/quickbooks-upgrade-support-phone-number.html
QuickBooks POS Support number +1(844)233-3033
QuickBooks Support Phone Number+1(844)233-3033
Ciekawy artykuł.
OdpowiedzUsuń