Zaczęło sie zupełnie niewinnie. Ot, postanowiłam sobie zrobić dwa tygodnie offline (ok, te kilka polubień na fb się nie liczy:)). Potem pojechaliśmy do Polski na tygodniowy urlop. Po powrocie miałam multum innych spraw do zrobienia i ani się obejrzałam, a na blogu nie było mnie przez prawie 6 tygodni. Rozleniwiłam się.
wtorek, 29 marca 2016
Metamorfoza toalety cz. 2/ Malowanie podłogi
Zaczęło sie zupełnie niewinnie. Ot, postanowiłam sobie zrobić dwa tygodnie offline (ok, te kilka polubień na fb się nie liczy:)). Potem pojechaliśmy do Polski na tygodniowy urlop. Po powrocie miałam multum innych spraw do zrobienia i ani się obejrzałam, a na blogu nie było mnie przez prawie 6 tygodni. Rozleniwiłam się.
Etykiety:
DIY
,
metamorfoza
,
moje prace
,
nasz dom
,
toaleta
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)