Dziś post z serii spontanicznych i niezaplanowanych. Otóż wczoraj, całkiem przypadkiem w sklepie z artykułami budowlanymi natknęłam się na marker do porcelany firmy Marabu.
W końcu ją mam. Po prawie dwóch latach cierpliwego czekania na okazję, polowania na portalach aukcyjnych, odwiedzania coraz to nowych secondhandów z nadzięją, że może tam będzie... Ale od początku.